poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Fantastyczny mecz! Awans Onych!

We wczorajszym ćwierćfinale rozgrywek o mistrzostwo Międzywydziałowej Ligi Uam w siatkówce, Oni zrewanżowali się zespołowi Przyszliśmy Popatrzeć za sobotnią porażke i wygrali 3:2.

Żółto czarni przystąpili do tego meczu wzmocnieni przez środkowego Szymona Kugiejkę, dlatego na pozycji libero zagrać mógł Maciej Krzyżaniak. Pierwszy set pokazał, że będzie to mecz pełen walki i zaciętej gry. Żadnej z drużyn nie udawało się odskoczyć na większą ilość punktów. Dopiero w końcówce moment nieuwagi Onych wykorzystali przeciwnicy i wygrali tego seta 25:21.

Do drugiego seta Oni przystąpili bardzo podrażnieni i z drobną zmianą w ustawieniu. Ten manewr przyniósł zamierzony efekt. Wysoka skuteczność w ataku, wspaniałe zagrywki i dobrze funkcjonujący blok. To wszystko doprowadziło do nerwów w ekipie przeciwnej które zaowocowały nawet żółtą kartką dla jednego z zawodników. Siatkarze Przyszliśmy Popatrzeć nie potrafili znaleźć recepty na dobrze funkcjonującą żółto czarną maszynę i ta partia, po wspaniałym ataku z szóstej strefy Pawła Jassema, zakończyła się pewnym zwycięstwem Onych 25:16.

Trzeci set miał scenariusz bardzo podobny do pierwszej partii. Niestety i tym razem, końcówka należała do Przyszliśmy Popatrzeć, którym udało się wygrać 25:22.

W czwartej partii Onym udało się odskoczyć przeciwnikom na kilka punktów. Dzięki konsekwentnej grze i dobrze wykonywanym założeniom taktycznym Oni utrzymali tę przewagę i doprowadzili do tie break'a wygrywając 25:23.

Piąty set to prawdziwy popis gry żółto czarnych. Wszystko chodziło jak w zegarku. Przepiękne zbicia, liczne bloki oraz efektowne obrony. To była taka gra, jaką zawsze chcielibyśmy oglądać w wykonaniu naszych zawodników. Przy zmianie stron Oni prowadzili już 8:3 i po minach i chęci do gry pewnym było, że tej przewagi nie mogą roztrwonić. Do końca meczu kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i pewnie wygrali 15:9 i w całym meczu 3:2!

"To jest coś niesamowitego! Nikt na nas nie stawiał. Przez bukmacherów byliśmy skazani na pożarcie. Jednak pokazaliśmy, że statystyki nie grają. Wszyscy wznieśli się na szczyt swoich umiejętności i bez wątpienia zagraliśmy najlepszy mecz w całym sezonie. Teraz czas na półfinał. Na pewno nie spoczniemy na laurach i będziemy chcieli sprawić kolejną niespodziankę. A tymczasem idę pić alkohol!" - komentował tuż po meczu najlepiej punktujący zawodnik meczu Paweł Jassem.

W meczu półfinałowym Oni zagrają z Miłośnikami Talentu Krzysztofa Stelmacha. Ten mecz odbędzie się 9. maja.

Oni - Przyszliśmy Popatrzeć 3:2 (21:25, 25:16, 22:25, 25:23, 15:9)

3 komentarze:

  1. Gdyby nie Kugiejko pewnie byście za wiele nie ugrali, szkoda że tak mało napisaliście na temat tego wzmocnienia, bo za pewne możecie Szymona całować po stopach za to że przeszliście dalej. No ale widze, że ważniejsze jest opisywać koślawe plasy Pawełka "Superstara":D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne, że tak, bo my tutaj bardzo często piszemy prawdę i zawsze piszemy obiektywnie:/

    OdpowiedzUsuń
  3. co to za koras pisze i sie nie podpisuje?

    OdpowiedzUsuń