wtorek, 16 marca 2010

Transferu nie będzie - Pękal kontuzjowany


Tomasz Pękalski, którym jak donosiła przed tygodniem Gazeta Pawełek interesował się zespół Oni doznał w niedzielnym meczu groźnej kontuzji wiązadeł krzyżowych. Tomek walcząc na zbiórce podczas potyczki z Chłopcami Do Bicia źle stanął i tragedia stała się faktem. Udało nam się porozmawiać z klubowym astrologiem drużyny Rookies dr Maciejem Lisonem: "Ostrzegałem Pękala, żeby nie grał w tym meczu. Tego dnia Saturn był w pozycji 90 stopni do Merkurego a dla Skorpiona, którym jest Pękal, układ taki zwiększa ryzyko kontuzji o około 37%. Tomek jednak jest uparty jak nie wiem co i w meczu zagrał." Zadaliśmy sobie trochę trudu i przejrzeliśmy dotychczasową karierę popularnego Pękala, udało nam się dotrzeć do prowadzącego UKS Ogniwo Złocieniec pierwszego trenera Tomka Pękalskiego - pana Jana Kępy : "Pamiętam jak Tomek przyszedł do mnie jak miał 4 lata i powiedział, że chce wygrywać, od razu zobaczyłem w nim wielki talent i pewnie dzisiaj grałby w NBA gdyby nie trapiące go od początku kariery kontuzje."
Pękal będzie wyłączony z gry co najmniej do końca tego sezonu, jak powiedzieli lekarze "Na razie usztywnimy mu nogę na 6 tygodni a potem zobaczymy". Przy takim obrocie sprawy zarząd klubu Onych ostatecznie zrezygnował z transferu Tomasza. "Nie jest nam potrzebny zawodnik, który grac będzie dopiero w następnym sezonie. Potrzebujemy wzmocnień już przed fazą play-off" - mówi trener Onych "Papa" Jerzak - "Jednak nie mamy zamiaru kupować nikogo na siłę. Do formy powoli wraca Michał Piekarczyk, Marek Galla ciągle się rozwija i wyrasta nam kolejny klasowy zawodnik, myślę że już w tym sezonie możemy sprawić niespodziankę i stać się czarnym koniem rozgrywek". Czy tak będzie? Już za 2 tygodnie kolejny mecz Onych.

3 komentarze:

  1. dr Lison aha:) wiceprezes to widzial?:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie ;] Możesz mu na jabberze linka podesłać ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Mówiłem, by się z transferem Pękala jeszcze wstrzymać

    OdpowiedzUsuń