niedziela, 30 maja 2010

Oni rozpoczynają ćwierćfinały w piłkę nożną!

Już w najbliższą środę o godzinie 20:30 mecz, który przez ekspertów porównywany jest do pojedynku Dawida z Goliatem, Sosnowskiego z Kliczką czy Azerbejdżanu z Brazylią czyli Misie z Okienka kontra Oni. Żółto-czarni skończyli fazę grupową na pierwszej lokacie, natomiast przeciwnicy na 12 miejscu, więc nie trudno jest określić kto w tym pojedynku jest faworytem.

"Chcemy nie przegrać za wysoko" - komentuje kapitan Misiów - "Obyśmy nie przynieśli wstydu, 0:5 bierzemy w ciemno!". Mimo takiej postawy rywali Oni nie mogą podejść do tego meczu zdekoncentrowani. "Koncentracja na maksa od początku meczu!" - deklaruje bramkarz Kuba Smolak. Nasi ulubieńcy wystąpią prawdopodobnie bez Grzesia Grzybka, który oszczędza się przed trudniejszymi meczami. "Wygrają beze mnie!" - obiecuje napastnik. Podczas piątkowego treningu wszyscy piłkarze prezentowali równą, wysoką formę. Gorzej prezentował się tylko Wojtek Jerzak, który był lekko zestresowany obecnością trenera podczas zajęć. Widać, że zawodnik jest jego ulubieńcem, Wojtek po każdym zagraniu otrzymywał wiele indywidualnych porad. "Wiem, że grałem trochę gorzej podczas "gierki", ale wykorzystam wskazówki od taty i to na pewno zaprocentuje w przyszłości" - obiecuje rozgrywający Onych i zarazem najlepszy strzelec drużyny. W dobrej formie znajdują się za to Maciej Krzyżaniak i bracia Jassemowie. Ten pierwszy był często nie do przejścia podczas treningu, a dobra dyspozycja dwóch ostatnich to wspaniały prognostyk na przyszłość, gdyż od nich zależy niezwykle dużo podczas meczu. Nieznana jest za to forma Piotra Plewy, który podczas ostatnich pojedynków błyszczał i był często wybierany najlepszym zawodnikiem meczu. Ostatnimi czasy nie pojawia się jednak na treningach i podobno czeka go osobista rozmowa z trenerem drużyny. Popularny "Plewka" jednak przyzwyczaił nas do dobrej gry, więc jego problemy wychowawcze nie powinny stanowić problemu. W zupełnie innej sytuacji jest Marek Galla, który co prawda jest grzeczny, jednak w jego wypadku nie ma co liczyć na dobry występ. "Młody" przechodzi przez syndrom Grzesia Grzybka i raczej jego dyspozycja jest na fali spadkowej. Pozostaje nam tylko liczyć, iż jego gorszy występ nie przeszkodzi Onym w odniesieniu spektakularnego zwycięstwa! Pierwszy gwizdek już w środę o godzinie 20:30!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz