środa, 9 marca 2011

Porażka na inauguracje rundy wiosennej.


Nasi ulubieńcy przystąpili do meczu z drużyna Szpadyzorzy osłabieni brakiem najlepszego strzelca, Pawła Superstar Jassema. Nieobecny był również najlepszy bramkarz, Kuba Smolak. Na "kaście" w naszym zespole stał nieznany i nielubiany Teraz Ty Stoisz. Na ataku generalnie nie było nikogo.
W pierwszej połowie z boiska zawiewało nudą. Dogodną sytucję po stracie Piotra zmarnował napastnik Szpadyzor1.
Druga połowa rozpoczęła się od niefortunnej interwencji Macieja-dziś-nie-mój-dzień-Krzyżaniaka, który starając się zablokować strzał Szpadyzora2 kompletnie zmylił pewnie do tej pory broniącego Teraz Ty Stoisz Piotrek. Oni rzucili się do ataku, ale na oblodzonym boisku przy akademcu była to sztuka niełatwa. "Czekam na pierwszą akcję z trzema celnymi podaniami" - irytował się Treneiro. Onych dobił Szpadyzor3 po idealnym podaniu z rzutu rożnego Krzyża.
"Tak to jest jak trzech podstawowych graczy ostatni raz na treningu widziałem jesienią" - narzeka największa gwiazda Onych Superstar.
Wszystkich wiernych fanów zapraszamy na środę na godzinę 19.15

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz