niedziela, 21 lutego 2010

TIROWCY i ARCHEO DRANIE - oceny pomeczowe

by SuperStar
To już staje się tradycją, że gazeta "Pawełek" co tydzień ocenia naszych ulubieńców "Oni". W tym tygodniu wysokie oceny, gdyż obiektywnym okiem drużyna rozegrała dobre spotkanie. Jakub "kuzyn" Smolak - 6. Przy bramkach nie miał nic do powiedzenia, a wiele razy ratował zespół przed stratą bramki. Widać, że przerwa w rozgrywkach dobrze na niego podziałała. Znawcy futbolu powoli zaczynają go nazywać przyszłym
Arturem Borucem, nie tylko ze względu na nieprzeciętne umiejętności bramkarskie, lecz także ze względu na niebywałe powodzenie u płci przeciwnej!
Marek Galla - 4.
Pozwolił sobie na założenie piłkarskiej "siaty" przy pierwszej bramce. Oprócz tego niewidoczny, a przy piłce nieporadny. Widać, że dopadł go syndrom Grzesia Grzybka, który podczas swojego zakochania w pięknej siatkarce też znacznie obniżył piłkarskie loty. Miejmy nadzieję, że burzliwy związek Marka z urodziwą blondynką, zdumiewająco podobną do Fergie już niedługo będzie za nami.
Maciej Krzyżaniak - 4+.
Maciek wrócił do swojej niskiej dyspozycji strzeleckiej sprzed kilku tygodni, co bardzo smuci trenera Jerzaka. Co gorsza popularny "Krzyżu" ostatnio doprowadza do szewskiej pasji kapitana Onych Piotra Jassema, który wrzeszczał wtedy straszliwie: "Co mecz to on zapuszcza się gdzieś pod bramkę". Najmłodszy zawodnik "Onych" słynie jednak z gorącej głowy i nie zawsze odpowiadają mu polecenia taktyczne trenera.
Piotr Jassem - 5.
Raził brakiem skuteczności. Duże jednak plusy za przepiękną asystę przy pierwszej bramce. Piotrek pokazał wtedy to z czego jest słynny, przyjął piłkę na pełnej prędkości, wtedy jednak zaczęli pojawiać się przy nim zawodnici drużyny przeciwnej. Pierwszemu się nie udało, drugiemu też, dopiero gdy przybył trzeci doświadczony "Portek" musiał uznać przewagę fizyczną przeciwników. Ostatkiem sił oddał piłkę do o
dziwo niepilnowanego Wojtka Jerzaka, który ucieszył publiczność Onych.
Wojciech Jerzak - 5+.
Wojtek pokazał to, czego od lat uczył go ojciec Janusz - zimną krew pod bramką. Ostatnio trochę tego brakowało. Oprócz tego kilka dobrych dograń do partnerów i jak zwykle niewielki brak umiejętności w defensywie Wojtek musiał nadrabiać niezwykłą walecznością i wolą walki.
Piotr Plewa - 6+.
Jeden z lepszych meczy w tym sezonie Piotra Plewy. Wydawałoby się, że zamieszanie wokół jego transferu zamąci mu w głowie i zamiast skupić się na dobrej grze w "Onych" będzie myślał o zagranicznym transferze. Nic bardziej mylnego, Piotr zagrał zespołowo, a przede wszystkim pomysłowo. Zarówno druga, jak i trzecia bramka była dużą zasługą znanego z kucania "Plewki". Przy drugiej idealnie dograł w tempo do
Pawła Jassema, przy trzeciej stworzył mu niesamowity korytarz przepychając się z rywalami. Trzeba przyznać, że współpraca tych zawodników układała się w niedzielę wspaniale.
Paweł Jassem - 7.
Najlepszy na boisku. Strzelił 2 bramki i nie zawiódł w trudnym momencie. Jeszcze przed przerwą skrytykował go najmłodszy na boisku Krzyżaniak. To podziałało na gwiazdę drużyny Oni jak płachta na byka i już po chwili Oni mogli się cieszyć z dwóch trafień "Superstara". Kibice Onych wymyślili nawet przyśpiewkę dopingującą Pawła: "Gol będzie zara, bo mamy Superstara". Widać, że napastnik odbudował się po
dwóch gorszych poprzednich kolejkach i ponownie jest na ustach całej piłkarskiej Polski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz