środa, 3 lutego 2010

Grzegorz Grzybek wyłączony z gry na 2 miesiące?

Podczas gry treningowej zawodnik drużyny Oni Grzegorz Grzybek został wycięty równo z trawą przez kolegę z młodej ekstraklasy, czego efektem jest prawdopodobna 2-miesięczna przerwa. Młody zawodnik prawdopodobnie pozazdrościł nienagannej techniki Grzesiowi i podczas kolejnego wspaniałego dryblingu z pianą na pysku bezpardonowo zaatakował napastnika dwoma nogami. "Ukarzemy dyscyplinarnie młodego zawodnika,
musimy jednak pamiętać, iż u zawodników w tak młodym wieku nadmiar ambicji jest dość popularny" - mówi trener Onych Papa Jerzak. "Postaramy się wygrać najbliższe dwa spotkania, specjalnie dla Grzesia". - zapewnia kapitan Piotrek Jassem. "Dzisiaj wraz z Pawłem Jassemem byliśmy u Grzesia, żeby go pocieszyć w trudnych chwilach i
odprężyć się przy piwku przed ważnymi meczami, nasz snajper jest jednak dobrej myśli i liczy na powrót do gry za półtorej miesiąca - uspokaja dobrze ostatnio dysponowany Maciej Krzyżaniak. Marek Leczynoga, lekarz Onych poinformował gazetę "Pawełek", iż za 2 tygodnie zostaną przeprowadzone badania i dopiero po nich będziemy wiedzieć, czy kontuzjowany zawodnik będzie zdolny do gry na inaugurację meczy na dworze. "Na razie niech odpoczywa" - radzi Leczynoga. W najbliższych meczach trzeba natomiast liczyć na lepszą skuteczność Wojtka Jerzaka, Piotra Plewy i Pawła Jassema - teraz to na
nich spadnie odpowiedzialność za zdobywanie bramek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz