"Nie chcieliśmy dopuścić do sytuacji z której znane są polskie kluby. Po dobrym sezonie wyprzedają zawodników i próbują budować nowy zespół, czego efektem jest niezgrana drużyna i brak dobrych wyników. Wiemy jak wartościowych mamy graczy i to na nich chcemy opierać naszą grę w nadchodzącym sezonie. Nie ukrywam, że po udanym debiutanckim sezonie poprzeczkę stawiamy sobie jeszcze wyżej!" - mówił trener piłkarzy Papa Jerzak.
Jednak zadanie zatrzymania wszystkich okazało się nie takie proste.
"Niestety niektórzy poczuli się już jak światowe gwiazdy i negocjacje z tymi zawodnikami są bardzo trudne. Dla przykładu podam, iż jeden z braci Jassem wyruszył na tournee po Stanach Zjednoczonych i zarządał od nas sfinansowania tego wyjazdu, jeśli w ogóle chcemy rozpocząć jakiekolwiek rozmowy. Nie ukrywam, że strata tego zawodnika byłaby dużym oslabieniem, więc podjęliśmy trudną decyzję o wyskrobaniu ostatnich oszczędności na ten wyjazd." - komentował prezes Onych.
Szczegółów reszty negocjacji prezez nie chciał nam zdradzić, jednak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rozmowy ze znanym i lubianym Maciejem Krzyżaniakiem również nie należały do łatwych.
"Owszem, moje wymagania poszły w górę ale to raczej nie powinna być wielka niespodzianka. Po udanym sezonie jestem jeszcze bardziej znany i lubiany niż wcześniej, więc nie mogłem sobie pozwolić na warunki jakie klub mi zaproponował. Całe szczęście zarząd poszedł po rozum do głowy i spełnił moje oczekiwania, z czego jestem bardzo zadowolony!" - komentował nam sam zainteresowany Krzyżu.
W kompletnie innej sytuacji był doświadczony Krzyś. Prezesi klubu długo zastanawiali się co zrobić z wiekowym już zawodnikiem. Jendak sam Krzysztof zgłosił do komitetu negocjacyjnego, że gra w żółto-czarnych brawach to całe jego życie i może grać nawet za darmo! Po burzliwych rozmowach zarząd postanowił pozostawić Krzysia oraz jego doświadczenie na kolejny sezon.
W marcu informowaliśmy, że kontrakt z klubem podpisał Marek Łagodowski, grający na pozycji środkowego w bloku. Jednak pojawiło się kilka komplikacji zawiązanych z tym transferem.
"Niestety były klub Marka nie chce przesłać nam karty zawodnika. Na dodatek żądają więcej pieniędzy niż mówi o tym podpisana przez nas umowa. Sprawa trafi do Komisji Transferowej przy Polskim Związku Piłki Siatkowej i mam nadzieję, że Marek od przyszłego sezonu będzie występował w żółto-czarnych brawach" - mówił nam prezes Onych
Brakowało mi artykułów na naszej stronie.
OdpowiedzUsuńBrawo Krzyżu!
Brawo Maciej! Kiedy zaczynamy?! Daras gra w kosza też? Co tam
OdpowiedzUsuń"2010-10-11 10:36:00
OdpowiedzUsuńSezon Ligi studentów 2010/2011 rusza już wkrótce. Prosze zagl±daćna strone. Szczegółowe informacje pojawi± się na stronie w tym tygodniu."
:)