wtorek, 13 marca 2012

Beniaminek czarnym koniem rozgrywek?

Wierni kibice dobrze pamiętają fantastyczny styl jaki prezentowali Oni w poprzednim sezonie, kiedy to bez problemu awansowali z drugiej do pierwszej ligi Kiboli Lecha Poznań. Piotrek Plewka zagrywał niesamowite asysty, Wojtek Jerzak strzelał podcinkami do bramki, Kuba
Smolak latał w bramce, a Grzesiu Grzybek wyrastał jak spod ziemi (hyhy). Najlepszym zawodnikiem sezonu bezsprzecznie wybrany został nowy nabytek Bartek Burek, który nastrzelał się bramek. Trener "Papa" Jerzak zdradził nam jednak, że ta nagroda to tak na zachętę, bo dla niego najlepszym zawodnikiem pozostaje Paweł Jassem. To jednak nie koniec wyróżnień - nagrodę dla najlepszego bramkarza ligi odebrał Kuba Smolak. Zazdrośni bramkarze innych drużyn mówili, że to bardziej nagroda za najprzystojniejszego bramkarza, bo w komisji zasiadają same kobiety. Prawda jest jednak taka, że Kuba wybronił Onym niejeden mecz.

Kolejny sezon żółto-czarni zaczynają od pojedynku z KKS Wiarą Lecha, która w poprzednim sezonie występowała w
dze Wiary Lecha, więc ich forma pozostaje wielką niewiadomą. Ciężko też oceniać formę Onych, gdyż w okresie przygotowawczym nie rozegrali żadnego meczu kontrolnego. Zapytany o to trener Jerzak odpowiada: "Moi zawodnicy wiedzą, czego od nich oczekuję. Nie potrzebujemy meczów kontrolnych". Wydaje się, że nie powinno się zawodników puszczać samopas, gdyż zawodnicy Onych biorą przykład z młodych piłkarzy Lecha Poznań i zamiast trenować - imprezują. Na przykład Najlepszy zawodnik Onych Bartek Burek widziany był w ostatnią środę w klubie Cuba Libre, subiektywni obserwatorzy twierdzą, że nie był tam pić coca-colę.
Gazeta Pawełek: Czy to prawda, że zamiast trenować szlaja się Pan po poznańskich klubach i spelunach?

Bartek Burek: To prawda, jestem tak dobry w piłkę, że sobie mogę chodzić po imprezach i w ogóle nie muszę trenować.

GP: A nie boi się Pan, że za karę trener posadzi Pana na ławkę?

BB: Papa? Miejsce w pierwszym składzie należy mi się jak psu zupa. Do widzenia Panu!

Jesteśmy ciekawi, czy trener Jerzak będzie na tyle odważny i usadzi krnąbrną gwiazdkę na ławie. Panie Bartku, trochę pokory! To że strzelił Pan kilka bramek nie oznacza, że gra Pan lepiej od znanego i lubianego Marka Galli!

Pierwszy mecz w czwartek o godzinie 18:30!

1 komentarz: